Wielki Piątek na rynkach finansowych: sezonowy wzrost czy nieoczekiwany zwrot?
Wielki Piątek na rynkach finansowych: sezonowy wzrost czy nieoczekiwany zwrot?

Wielki Piątek na rynkach finansowych: sezonowy wzrost czy nieoczekiwany zwrot?

Wraz z nadchodzącym 18 kwietnia 2025 r., Wielkim Piątkiem, inwestorzy zauważają historyczny trend: rynki często rosną w tygodniu poprzedzającym to święto. Ten sezonowy wzorzec przynosił zyski przez dziesięciolecia, ale czy w obliczu zbliżających się przeciwności gospodarczych 2025 r. pójdzie w jego ślady lub przeczy oczekiwaniom? Przyjrzyjmy się danym, spostrzeżeniom ekspertów i strategiom, aby poruszać się po tym intrygującym okresie.

Historycznie byczy tydzień

Tydzień poprzedzający Wielki Piątek ma silną historię podbijania głównych indeksów. Według analizy MarketWatch opublikowanej 14 kwietnia 2025 r. od 1980 r. indeks S&P 500 wzrósł średnio o 0,89% w tym okresie, a Nasdaq 100 zyskał 1,26%. Ta sezonowość przypisuje się mniejszym wolumenom obrotu i optymizmowi przedświątecznemu, które często podnoszą ceny akcji. Jednak wyniki z przeszłości nie są gwarancją. W 2024 r. indeks S&P 500 spadł o 0,3% w tym samym tygodniu, sprzeciwiając się trendowi pośród obaw o rosnące stopy procentowe. Mając na szali 1,5 biliona dolarów globalnej kapitalizacji rynkowej, inwestorzy chcą zrozumieć, czy rok 2025 będzie zgodny z normą wzrostową, czy też odzwierciedli ostatnie wyjątki.

Czynniki, które mogą zakłócić trend

Kilka sygnałów ekonomicznych sugeruje, że rok 2025 może zagrozić rajdowi w Wielki Piątek. Raport Banku Anglii dotyczący polityki pieniężnej z 6 marca 2025 r. prognozuje, że inflacja będzie utrzymywać się powyżej 3,7% do połowy 2025 r., co potencjalnie może skłonić do zaostrzenia polityki. Wyższe stopy procentowe mogą wywrzeć presję na akcje wzrostowe, które często napędzają zyski przedświąteczne. Ponadto napięcia w handlu światowym, w tym proponowane wstrzymanie taryf, mogą wprowadzić zmienność. Duże znaczenie mają również ryzyka geopolityczne. Raport Bloomberga z 10 kwietnia 2025 r. podkreśla 106 miliardów dolarów strat rynkowych związanych z ostatnimi zakłóceniami w łańcuchu dostaw. Jeśli te problemy będą się utrzymywać, zaufanie inwestorów może się zachwiać, co osłabi sezonowy wzrost. Jednak niektórzy eksperci pozostają optymistami, wskazując na solidne zyski przedsiębiorstw — prognozowane na 7% wzrost w I kw. 2025 r. — jako potencjalny katalizator zysków.

Strategie gry na rynku przedświątecznym

Niezależnie od tego, czy 2025 r. przyniesie rajd w Wielki Piątek, czy zaskakujący spadek, inwestorzy mogą mądrze się pozycjonować. „Skup się na jakości”, radzi strateg rynkowy Emma Clarke w artykule MarketWatch. Poleca akcje blue chip z silnymi bilansami, takie jak te z indeksu FTSE 100, które od 2020 r. wyniosły średnio 64 mld USD rocznych dywidend. Dywersyfikacja jest kluczowa. Rozważ fundusze ETF śledzące szerokie indeksy, takie jak S&P 500 lub Nasdaq, które rozkładają ryzyko na sektory. Dla tych, którzy obawiają się zmienności, rezerwy gotówkowe lub krótkoterminowe obligacje skarbowe, przynoszące 4% zysku w kwietniu 2025 r., oferują stabilność. Aktywni inwestorzy mogą rozważyć strategie opcyjne, aby zabezpieczyć się przed nagłymi wahaniami, zwłaszcza biorąc pod uwagę 255 miliardów dolarów dziennego wolumenu instrumentów pochodnych zgłoszonego w zeszłym miesiącu. Czas również ma znaczenie. Dane historyczne sugerują, że wchodzenie w pozycje na początku tygodnia maksymalizuje zyski, ponieważ dynamika często rośnie do czwartku. Jednak należy ustawić zlecenia stop-loss, aby zabezpieczyć się przed nieoczekiwanymi spadkami, szczególnie jeśli wolumeny obrotu zmniejszą się bliżej 18 kwietnia 2025 r.

Tydzień poprzedzający Wielki Piątek od dawna jest jasnym punktem dla rynków, ale wynik 2025 r. zależy od delikatnej równowagi czynników ekonomicznych i geopolitycznych. Łącząc historyczne spostrzeżenia z ostrożnymi strategiami, inwestorzy mogą podchodzić do tego okresu z pewnością siebie, gotowi na sezonowy wzrost lub nieoczekiwany zwrot akcji.

Moim zdaniem, choć historyczne dane sugerują, że rynki często rosną w tygodniu poprzedzającym Wielki Piątek, nie można lekceważyć obecnych sygnałów ekonomicznych i geopolitycznych. Zgadzam się, że solidne zyski przedsiębiorstw mogą napędzać wzrost, ale rosnąca inflacja, napięcia handlowe i zakłócenia w łańcuchach dostaw mogą wprowadzić niepewność. Dlatego uważam, że inwestorzy powinni podejść do tego okresu z ostrożnością, przygotowując się na potencjalne zmiany trendów. Bez względu na to, czy przewidujemy rajd czy spadek, kluczowe jest mądre pozycjonowanie i dywersyfikacja.

Źródło: ibtimes.co.uk